Wciąż głęboko pod powierzchnią

Aktualności

Donald Trump nie wytrzymał długo bez wrogich komentarzy pod adresem Chin. Po raz kolejny obarczył winą za rozprzestrzenianie się wirusa i brak odpowiedniej informacji w tej sprawie, co stłumiło popyt na ryzyko widoczny podczas wczorajszej sesji. Pozwolił sobie również na krytykę chińskiego prezydenta, co nie zdarzało się wcześniej. Handel na Wall Street zakończył się na blisko 2% plusach, a notowania S&P wyznaczyły nowe popandemiczne szczyty, niemniej jednak dziś kontrakt terminowy osuwa się na południe. Od spadków rozpoczyna się również handel na Starym Kontynencie, niemniej jednak niemiecki Dax utrzymuje się jeszcze powyżej 11000 pkt. Zarzuty amerykańskiego prezydenta pod chińskim adresem zbiegły się w czasie jeszcze z uchwaloną przez Senat ustawą, która ma zwiększać nadzór nad chińskimi spółkami notowanymi w USA. Dziś w centrum uwagi rynków znajdować się będą wstępne dane PMI odzwierciedlające stan koniunktury gospodarczej w mijającym miesiącu. Jako pierwsze zostały opublikowane dane z Francji, które potwierdzają poprawę aktywności. Wskaźnik PMI dla przemysłu wzrósł do 40.3 pkt. z 31.5 pkt. i mediany prognozy rynkowych na poziomie 36.1 pkt. Dla usługach natomiast nastąpiło odbicie z 10.2 pkt. do 29.4 pkt. przy medianie prognoz rynkowych na 27.8 pkt. Podobny wydźwięk miały dane z Niemiec gdzie wskaźnik liczony dla przemysłu wzrósł do 36.8 pkt. z 34.5 pkt., a w usługach do 31.4 pkt. z 16.2 pkt. Pamiętajmy jednak, że w dalszym ciągu gospodarka znajduje się głęboko pod neutralnym poziomem 50 pkt.

Na rynku walutowym również widać przepływ kapitału w kierunku bezpiecznych przystani. W gronie G10 najmocniejszy jest oczywiście dolar, niemniej jednak kurs EURUSD po wczorajszych zwyżkach utrzymuje się tuż pod 1.10. Minutki z ostatniego posiedzenia praktycznie przeszły bez echa. W dokumencie mogliśmy przeczytać dokładnie to co padało z ust przedstawicieli FOMC z ostatnim czasie. Fed zrobi wszystko, co trzeba aby wesprzeć gospodarkę ale brak woli do wprowadzenia ujemnych stóp pozostaje niezmieniony. Na rynku surowcowym obserwujemy dalsze wzrosty notowań ropy. Wczorajsze dane amerykańskiego Departamentu Energii wskazały, że poziom stanów magazynowych ropy w ubiegłym tygodniu zmniejszył się o 5 mln baryłek, podczas gdy mediana prognoz rynkowych zakładała wzrost zapasów o milion. Odbicie cen jest możliwe z jednej strony dzięki odradzającemu się popytowi, a z drugiej przez mniejsze wydobycie. To ogranicza ryzyko dalszych problemów ze składowaniem surowca. Obecne środowisko sprzyja scenariuszowi wyjścia w kierunku 40 USD w perspektywie do końca roku. Złoto dziś traci wraz ze spadkiem na rynku akcyjnym, niemniej jednak dalsze ryzyka dla notowań żółtego metalu pozostają skierowane w górę.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Citi Handlowy: Nowa cena energii doda 0,6-1,2 pkt do CPI, która wyniesie 4,4-5,1% w grudniu

Zakładany przez rząd wzrost ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców w gospodarstwach domowych do 500 zł/ MWh doda do ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...