Związek zawodowy pilotów „Vereinigung Cockpit” ogłosił strajk w środę i czwartek. To już dwunasty strajk w ciągu roku w Lufthansie. 80 tysięcy pasażerów może odczuć niedogodności spowodowane anulowaniem 750 z 1400 połączeń krótko i średniodystansowych w środę. W czwartek piloci nie chcą obsługiwać lotów długodystansowych i przewozów towarowych.
Tłem dla strajków jest kwestia dodatku transferowego, który Lufthansa obecnie wypłaca pilotom pobierającym ustawową emeryturę. Do teraz piloci mogli przejść na emeryturę w wieku 55 lat, a Lufthansa wypłacała dodatek zanim pracownicy byli uprawnieni do standardowej emerytury przewidzianej w ustawie. Przewoźnik chce obecnie zwiększyć próg przejścia na wcześniejszą emeryturę do 61 lat. Lufthansa musi ciąć koszty by pozostać zyskownym biznesem. Konkurencja, jaką są linie niskobudżetowe latające na krótkich i średnich dystansach oraz mocno subsydiowane linie arabskie na długich dystansach stworzyły bardzo konkurencyjny rynek.
Strajki spowodowały już straty rzędu 232 milionów euro. Gdy zestawimy je z przychodanymi wielkości 30 miliardów euro nie są znaczące, jednak jeśli porównamy je z wynikiem operacyjnym w kwocie 954 mln euro, nie wolno tego lekceważyć. Mimo wszystko Lufthansa nie utworzyła rezerwy na poczet strajków w bieżacym roku, gdyż zarząd jest optymistyczny, co do szybkiego rozwiązania konfliktu. Cena akcji pozostaje stabilna, mimo że strajk trwa, a to może znaczyć, że inwestorzy pozytywnie odbierają duże chęci spółki do cięcia kosztów.
Z punktu widzenia analizy technicznej cena akcji jest w interesującym lecz również dość niepewnym obszarze. Od czterech tygodni cena porusza się w trendzie bocznym w zakresie 12,85 – 13,50 euro za akcję po spadku z poziomu 15,53 euro. Aktualnym poziomem oporu jest cena 13,50, który sukcesywnie jest testowany. Jeśli poziom ten zostanie przełamany a rynek poradzi sobie również z poziomem 14,00 euro to celem w najbliższym czasie są pułapy w okolicach 14,80 – 15,40 euro za akcję. Jeśli obecny opór pozostanie nienaruszony a cena zacznie spadać poniżej kluczowego wsparcia przy 13,00 euro za akcję to prawdopodobnie rynek może szybko znaleźć się przy poziomach 12,00 – 11,40 euro w dość krótkim czasie.
Richard Gloess, specjalista rynku CFD i Forex, City Index