Początek ważnego tygodnia

Komentarze

Wall Street nie dostała w poniedziałek żadnych istotnych raportów, które mogłyby wpłynąć na zachowanie rynków. Zdecydowanie nie mogła na nie wpłynąć publikacja indeksu rynku nieruchomości podawany przez NAHB (wyniósł 64 pkt. – oczekiwano 67 pkt.).

Przed sesją dobre nastroje robiły wzrosty indeksów na giełdach Azji i Europy (chociaż w Europie niewiele przed rozpoczęciem sesji w Stanach z tych zwyżek zostało). Powody zwyżek były dość kuriozalne. Mówiono o tym, ze Korea Północna nie przeprowadziła kolejnej próby rakietowej (tak jakby miała zamiar co tydzień ją robić) oraz o tym, że w USA pojawią się pierwsze szczegóły planowanej reformy podatkowej.

Taki optymizm przed wtorkowym wystąpieniem prezydenta Donalda Trumpa w ONZ, w którym to przemówieniu może bardzo różne rzeczy powiedzieć w sprawie Korei Północnej, i przed ważnym posiedzeniem FOMC był nieco podejrzany, ale z rynkami przecież się nie dyskutuje.

Wall Street czekała na ważne wydarzenia tego tygodnia z dużym spokojem. Indeksy na początku sesji wzrosły i zaczęły się powoli osuwać, ale nie widać było poważnego naporu podaży. Sesja zakończyła się mikroskopijnym wzrostem S&P 500 (0,15%), ale oczywiście nowe rekordy zostały ustanowione.

W Polsce w poniedziałek GUS opublikowała dane o zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w sierpniu. Dowiedzieliśmy się, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw (zatrudniają więcej niż 9 osób) wzrosło tak jak oczekiwano o 4,6 % r/r, a wynagrodzenie wzrosło o 6.6% r/r (oczekiwano 5,7%). To były bardzo dobre dane.

Dzisiaj opublikowane zostaną ważne dane, dzięki którym zobaczymy, co działo się w sierpniu w naszej gospodarce. Będą to dane o produkcji oraz o sprzedaży detalicznej. Mogą mieć wpływ zarówno na złotego jak i na akcje, ale tylko wtedy, kiedy będą się wyraźnie różniły od prognoz.

GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję w szampańskich nastrojach. Umiarkowane wzrosty indeksów na innych giełdach i oddech ulgi po tygodniu z wygasaniem linii kontraktów na WIG20 w tle doprowadziły do wzrostu WIG20 na początku sesji o jeden procent. Ponad pół procent zyskiwał też MWIG40.

Praktycznie natychmiast rozpoczął się marazm, a WIG20 powoli się osuwał. Osuwał się tak do końca sesji i gdyby nie fixing to zakończyłby dzień neutralnie. Właśnie dzięki fixingowi indeks zyskał bardzo skromne 0,14%. MWIG40 zyskał 0,25%. Sesja znowu wyglądała na sesję dystrybucji.

Jeśli doda się do tego relatywną, na razie niedużą, słabość złotego to można podejrzewać, że są to pierwsze reakcje na artykuł z pierwszej strony Bloomberga z niedzieli (https://www.bloomberg.com/news/articles/2017-09-17/poland-s-authoritarian-shift-spurs-warning-of-economic-trouble ). Więcej takich artykułów może poważnie zaszkodzić złotemu i GPW.




Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
 

Wiadomości
Chwilowy skok napięcia

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą kontynuację spadków spółek technologicznych. Przemysłowy Dow Jones wybronił się i utrzymał nad kreską, ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...