Druga fala nadciąga?

Komentarze

Od drugiej połowy minionego tygodnia ryzyko ponownego lockdownu w wyniku wzrostu ilości nowych zachorowań zbiera żniwo na rynkach. Dziś mamy do czynienia z powtórką sytuacji z czwartku. Na otwarciu tygodnia indeksy wyraźnie pikują w dół. W Azji głębokie spadki. Kontrakt terminowych na S&P 500 spada o 3%, schodząc poniżej 3000 pkt., co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę w kierunku 2700 pkt. Niemiecki Dax natomiast schodzi do 11600 pkt. Nastrojom rynkowym nie pomogły też słabsze od oczekiwań majowe dane z chińskiej gospodarki, które pokazały, że odbudowa aktywności nie idzie tak dobrze jak chociażby wskazywały dane PMI. Produkcja przemysłowa zwiększyła się o 4.4% r/r wobec 3.9% r/r w kwietniu i mediany oczekiwań rynkowych na poziomie 5.0% r/r. Sprzedaż detaliczna spadła natomiast o 2.8% r/r przy konsensusie na poziomie -2.0% r/r i -7.5% r/r miesiąc wcześniej. Słabną zatem nadzieje na relatywnie szybkie odbicie aktywności gospodarczej już z początkiem III kw. Jeśli wzrost ilości zachorowań będzie się nasilał scenariusz ponownego wprowadzania obostrzeń wydaje się realny, co ponownie uderzy w gospodarkę i będzie zdecydowanie pogarszać perspektywy odbudowy. W USA w trakcie weekendu w ponad 20 stanach doszło do wzrostu zakażeń na Covid-19. Podobna sytuacja miała miejsce w stolicy Japonii. W Pekinie natomiast częściowo zmaterializował się czarny scenariusz jakim było ponowne wprowadzenie zakazu handlu. Na świecie liczba potwierdzonych przypadków zbliża się do 8 mln, podczas gdy zgonów przekroczyła 433 tys.
 
Na rynku walutowym podobnie jak i w końcówce minionego tygodnia widać przepływ kapitału w kierunku bezpiecznych przystani, co daje przestrzeń do odrabiania strat amerykańskiej waluty. Kurs EURUSD spada w kierunku 1.12. W defensywie oczywiście waluty antypodów oraz dolar kanadyjski. Tego ostatniego w dół cięgnie dodatkowo wyprzedaż na rynku, spowodowana obawami o ponowne pogorszenie popytu. WTI schodzi poniżej 35 USD za baryłkę, a Brent wyceniana jest na mniej niż 38 USD. Jak na skalę niepokojów rynkowych notowania złota pozostają relatywnie stabilne. Co ciekawe, są one ponownie dodatnio skorelowane z rynkiem akcyjnym. Uwzględniając jednak skalę cofnięcia indeksów na przestrzeni ostatniego tygodnia utrzymywanie notowań powyżej 1700 wydaje wpisywać się w scenariusz utrzymania tendencji wzrostowej w przypadku żółtego metalu.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Domański: Potrzebujemy istotnego wzrostu inwestycji prywatnych, by pobudzić gospodarkę

Polska potrzebuje istotnego wzrostu inwestycji prywatnych, by pobudzić gospodarkę, poinformował minister finansów Andrzej Domański. "Już wkrótce do napędzania polskiej gospodarki włączą ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...