Wczorajsze gołębie komentarze wiceszefa EBC Constancio nieco pogorszyły sentyment wobec wspólnej waluty, co przy dobrej w dniu wczorajszym postawie USD poskutkowało spadkiem eurodolara nawet poniżej 1.22. Europejscy bankierzy centralni zaczynają coraz częściej sygnalizować swoje obawy związane z siłą euro, przez co przyszłotygodniowe posiedzenie nie powinno przynieść zmian komunikacji i może zachęcać do korekty ostatnich wzrostów na rynku eurodolara. Za takim scenariuszem przemawia także spadek ryzyk związanych z zamknięciem administracji rządowej w wyniku braku osiągnięcia zgody ws. tymczasowego finansowania, gdyż porozumienie pomiędzy Republikanami a Demokratami w tej sprawie wydaje się bliższe. Elementem niepewności dla notowań wspólnej waluty jest także weekendowy zjazd SPD, na którym zapadnie decyzja ws. ponownego uczestnictwa w Wielkiej Koalicji, co jeszcze nie jest przesądzone. W dniu dzisiejszym notowania dolara oddają cześć wczorajszych zwyżek, a EURUSD powraca powyżej 1.22.

Opublikowane dziś rano dane o PKB gospodarki Państwa Środka nie odbiły się większym echem na rynku, choć wzrost gospodarczy w ostatnich trzech miesiącach roku okazał się wyższy od oczekiwań i wyniósł tak jak kwartał wcześniej 6.8% r/r. Po dobrych danych z poprzednich miesięcy, brak dalszego hamowania chińskiej gospodarki nie był dużą niespodzianką. Same dane za grudzień wypadły mieszanie. O ile dynamika produkcji przemysłowej wypadła nieco lepiej od prognoz i wyniosła 6.2% r/r wobec mediany prognoz na poziomie 6.0% r/r i 6.1% r/r poprzednio, to jednak słabsze okazały się dane o sprzedaży detalicznej, która sadła do 9.4% r/r z 10.2% r/r w listopadzie. Dzisiejsza paczka wskaźników z Chin powinna być pozytywnie rozpatrywana z punktu widzenia dolara australijskiego, który wobec USD znajduje się na najwyższych poziomach od września ub.r. Dzisiejsze dane z australijskiego rynku pracy za grudzień były mieszane, ale finalnie zaciążyły na notowaniach AUDa. I o ile wzrost zatrudnienia okazał się wyższy od oczekiwań i wyniósł 34.7 tys. wobec konsensusu na poziomie 15.2 tys., to jednak stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła do 5.5% z 5.4% odnotowanych w listopadzie. Uwzględniając szanse na odbicie USD - oddziałujące także negatywnie na rynek surowcowy - zbliżamy się do poziomów przy których coraz bardziej byłaby uzasadniona częściowa korekta wzrostu notowań AUDUSD, które systematycznie zyskują od początku grudnia.

Wtorkowa korekta na rynku akcyjnym została bardzo szybko odreagowana, a główny indeks amerykańskiej giełdy już wczoraj powrócił powyżej poziomu 2800 pkt. Sentyment wobec bardziej ryzykownych aktywów ponownie jest świetny, a japońska waluta traci na wartości mimo spekulacji związanych z normalizowaniem polityki monetarnej w Japonii. Rynek złota cały czas jest jednak mocniej skorelowany z notowaniami dolara niż sentymentem rynkowym, gdyż po wczorajszych spadkach związanych z aprecjacją USD, dziś notowania odbijają w kierunku 1330 USD za uncję. Ropa z kolei cały czas kształtuje się blisko 64 USD za baryłkę WTI. Dziś opublikowane będą cotygodniowe dane dotyczące zapasów paliw w USA, które ostatnimi czasy nie były jednak w stanie w zdecydowanym stopniu ruszyć rynkiem.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku