Tak się gra, jak przeciwnik pozwala

Komentarze

Maksymy Kazimierza Górskiego znajdują zastosowanie na rynkach finansowych. Jednego dnia rynki idą w dół, by kolejnego odbijać na naciąganych podstawach. Trudno szukać sensu w wahaniach nastrojów i zwyczajnie trzeba brać, co rynek oferuje w danej chwili. Czy to jest eskalacja sporu USA-Chiny, dalsze łagodzenie warunków lockdownu albo ponure dane makro.

Trump zmącił rynkowy optymizm oskarżeniami wobec Chin i dla rynków wydało się to na tyle poważne, by wczoraj ochoczo przesiadać się z aktywów ryzykownych w stronę bezpiecznych przystani. Dziś mamy pełny obrót przy powielaniu doniesień o niskiej liczbie zachorować w Nowym Jorku i planach otwarcia Kalifornii. Wspominany przeze mnie kilkukrotnie strach przed przegapieniem rajdu podsycana ruchy w obu kierunkach bez straty czasu na dogłębną analizę czynników. Na ile starczy paliwa dla dzisiejszych wzrostów? "Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe."
Akcje i ropa naftowa są wyżej, cofają się USD i JPY. W ciągu jednej doby mogliśmy otrzymać streszczenie tego, co może czekać rynki w ciągu kolejnych tygodni – ruch boczny zanim wzmocnione zostanie przekonanie o wychodzeniu z defensywnych pozycji. Niska alokacja po marcowym załamaniu rynków tworzy potrzeby odnowienia pozycji i inwestorzy zdają się wyolbrzymiać znaczenie pozytywnych informacji. Z drugiej strony Jednocześnie trzeba podkreślić kruchość wszelkich mini-rajdów ryzyka i łatwość zmiany nastrojów. Rozwój kryzysu medycznego pozostaje dynamiczny i prognozowanie perspektyw rozwoju sytuacji jest obarczone dużą niepewnością. Będzie to prowadzić do gwałtownego wygaszania optymizmu przy każdej oznace zwątpienia.

Dane makro będą przypominać o paskudnej sytuacji w gospodarce globalnej. Wczoraj indeks nastrojów europejskich inwestorów Sentix wbrew oczekiwaniom nie odbił od 11-letnich minimów, sugerując słabe przekonanie uczestników rynku do szybkiego odbicia cen aktywów. Dziś ISM dla usług z USA, jak bardzo na lockdownie ucierpiał kluczowy dla gospodarki sektor. Powtórzenie zaskakującego odczytu powyżej 50 pkt z marca jest niemożliwe z pewnym załamaniem po stronie aktywności biznesowej, zamówień i zatrudnienia. Mroczny wstęp przed piątkowym raportem z rynku pracy, który ma wskazać na ubytek 22 mln miejsc pracy w kwietniu.

Złoty odbił wczoraj wraz z poprawą ogólnorynkowych nastrojów i dziś rano EUR/PLN miał krótką wizytę pod 4,54, ale już dynamicznie odbija ponad 4,55. Uzależnienie od zmiennych humorów na rynkach zewnętrznych nie jest w moim odczuciu czynnikiem pozwalającym na umocnienie złotego poza ostatni kanał konsolidacji. Jeśli już to bardziej kruchy wydaje się „sufit” przy 4,57.     


Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Wiadomości
Domański: Liczymy na wzrost inwestycji dzięki bankom, GPW, PE, ale też m.in. REIT-om

Aby wzrost PKB Polski był w większym stopniu oparty na inwestycjach, potrzebne jest m.in. przyspieszenie akcji kredytowej, ale również wzmocnienie ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...